Vito Bambino
Wiatr
( - Ojej. Jaki ja miałem śliczny, latający sen
- A miej sobie, co chcesz. Nie zawracaj mi głowy.)


Wylądował mi na głowie liść
Moje imię na kopercie
Pani las chyba wysyła mi list
Zaprasza na przyjęcie
Z daleka promy słychać, zbliża się
Przyjechał wujo wiatr
Jest tuż, tuż
Zaczynam biec
Chcę zdążyć na czas
Na ulicach wyścig, kurz i ja
Pod prąd jak pstrąg, robię promocję
Ludzie nie wiedzą, że w lesie dzisiaj jest koncert
Jest sporo wolnych miejsc
Wołają liście
Mam się śpieszyć, moje imię jest na liście

Jeśli masz w kieszeni parę minut, wskocz ze mną na wiatr
Tylko ty i ja, i my, i ptaki, uciekamy z ciepłych miast /x2

Wiatr coraz mocniej mnie głaszcze
Znika mi grunt
To może z góry popatrzę
Czy widać ją już
Dawaj, dawaj chłopaku, jest zabawa
Ty i ja, ja to liść, więc poskadam
Wiatr nadszedł, czas popatrzeć
Chodź, chodź, razem będzie nam raźniej
Hu, huuu, odlatujesz
Nie za wysoko, to nie ten kierunek
Chłopcze wracaj, mówię poważnie
Ahhh, powodzenia na trasie
Idę tam, gdzie las jest

(On chciałby bym fruwał, on chciałby by fruwał
By skrzydła mi rosły, by skrzydła mu rosły
Inaczej, i nawet inaczej, inaczej
Inaczej...)