Asster
W ŁAPACH
[Producer TAG]
Oh, yeah, oh, what is it?

[Refren: Asster]
Nie mam siły, ale zrobię to z nią
Parę featów, zawszę przyda się krok
Enfidha, nie Louis Vuitton
Nasz trip, po za ziemią jest chod
Przeskakiwać, to nie jest to
Jebać to, parę zanów na noc
Mam płuco, mamy to wąż
Przebije ten track, bo mam moc

[Przejście: Asster]
Wiesz, że to dobrze to znać
Brudna twoja twarz
Chciałaś no to masz
W łapach, trzymam grass
W łapach, trzymam trap
W łapach, trzymam trap

[Zwrotka 2: yJOZE]
[?]
Trochę było już wygodnie
I suko jak się patrzysz, no to może ściągać spodnie
Tera po tych parę kółek, w mojej głowie oczkiem
Wydałem parę stówek na tą przejebaną formę
[?] z dobrym jointem
Nie ma szansy, ze po drugiej znowu usiądę
Skurwysyny, chcą tego, no bo rzuca konkret
Pokaże się jak się robi, smażyć pieniądze
Trzymam to w łapach, jak mój brat atak
Która kurwa pierwsza dla nas zaklaszcze
Trzymaj swoją małą lepiej, za gardę
Będę to pizgał dopóki niе zasnę
(Ej, ej, ej)
Wkurwiam się, kiedy na to gówno trzеba popatrzeć (trzeba popatrzeć)
Wszystko jest jasne, nie jest jasne (nie)
Wszyscy stylowe chłopaki, chcą robić pieniądze
A nie mają już pomysłu na nic (na nic)
Wypaleni są w powietrzu dragu, jak te origami
Ty lepiej o muzyce zamilcz (zamilcz)
Dookoła słyszysz jak tak, najprawdopodobniej nauczeni ludzie
[?] (yeah)
Dlatego nie dobre dla zjebów
Sprawdzam numer które podesłały moje braciaki (blee)
[Refren: Asster]
Nie mam siły, ale zrobię to z nią
Parę featów, zawszę przyda się krok
Enfidha, nie Louis Vuitton
Nasz trip, po za ziemią jest chod
Przeskakiwać, to nie jest to
Jebać to, parę zanów na noc
Mam płuco, mamy to wąż
Przebije ten track, bo mam moc

[Przejście: Asster]
Wiesz, że to dobrze to znać
Brudna twoja twarz
Chciałaś no to masz
W łapach, trzymam grass
W łapach, trzymam trap
W łapach, trzymam trap

[Zwrotka 3: Jotbe777]
To żadna magia, że ją rozpalam jak fajka
Czuję się jak młody Bóg, Kiedy mówią do mnie, oh my God
Chcesz zobaczyć co mam w kieszeniach, w portfelu, jak krymu
To spójrz co mam w gaciach
O boże, co to jest? Przyznaje się, mam wyjebane jajca
Oh, ej
Braciak potrzebuję bletek
Słuchaj, ty czego chcesz, nigdy nie przekopiesz mnie (nie)
Masz VV, a nie VVS (nie VVS)
Otwieram piekarnie, za nami tyle bagiet
Ponad prawem, gluten free ziomek
Nie ma czym pod grindu, to nie ten moment (zły moment)
Leję na was, kiedy idę na stronę (hahaha)
To nie na wodę, to na flow pistolet
Dalej jestem z tymi ludźmi co zacząłem
[Outro: Jotbe777]
(Jotbeee, yeahh)
(Jejejeja, jejejeja, jejejeja, u)