Asster
ZERO ZŁOŚCI (Bonus Track)
[Refren]
Zadowolony z tego co podaje, ja podaję szczyt
Robisz za miękką faję, co cię zgaszę i zostawię pył
Brak tych wyobrażeń, co się stanie? Gdy dopadnę plik
Tobie nie wytłumaczę , bo za głupi na ten cały syf
Kocham ten cały syf, by po łokciu, ujebani w tym
Między sobą zgrzyty, to pokaże kto tu rządzi
Poczujesz do kości ty, zero złości ty
Niektórzy dorośli, a ja dalej zajarany szczyt
Zadowolony z tego co podaje, ja podaję szczyt
Robisz za miękką faję, co cię zgaszę i zostawię pył
Brak tych wyobrażeń, co się stanie? Gdy dopadnę plik
Tobie nie wytłumaczę , bo za głupi na ten cały syf
Kocham ten cały syf, by po łokciu, ujebani w tym
Między sobą zgrzyty, to pokaże kto tu rządzi
Poczujesz do kości ty, zero złości ty
Niektórzy dorośli, a ja dalej zajarany szczyt

[Zwrotka]
Nie chcę twojej litości, bo jebie ją
Nie dawaj mi zwykłych kości, ja wezmę krzak
Nie chcemy mieć tutaj gości — wypierdalaj
Poukładam ich jak pionki, jak będę chciał
U, u jestem obrotnikiem, sasy kwiat
Słów już nie słyszę, co masz to cipę
Co chcę tą łychę, walisz przez dychę, jak klaun — jebie to ha
Stawiam na plan sobie, ciągle jest gaz
Jebie wasz tak, jebie twój skład
Grasz trzy po trzy, jak chcesz zgarnąć ten szmal
[Bridge]
Nie ma tak, nie ma tak, nie ma ta-a-a-ak, nie ma tak, nie ma tak

[Refren]
Zadowolony z tego co podaje, ja podaję szczyt
Robisz za miękką faję, co cię zgaszę i zostawię pył
Brak tych wyobrażeń, co się stanie? Gdy dopadnę plik
Tobie nie wytłumaczę , bo za głupi na ten cały syf
Kocham ten cały syf, by po łokciu, ujebani w tym
Między sobą zgrzyty, to pokaże kto tu rządzi
Poczujesz do kości ty, zero złości ty
Niektórzy dorośli, a ja dalej zajarany szczyt
Zadowolony z tego co podaje, ja podaję szczyt
Robisz za miękką faję, co cię zgaszę i zostawię pył
Brak tych wyobrażeń, co się stanie? Gdy dopadnę plik
Tobie nie wytłumaczę , bo za głupi na ten cały syf
Kocham ten cały syf, by po łokciu, ujebani w tym
Między sobą zgrzyty, to pokaże kto tu rządzi
Poczujesz do kości ty, zero złości ty
Niektórzy dorośli, a ja dalej zajarany szczyt