Kara za winy może być tylko jedna
Nie ma co tu kryć, trzeba z Bogiem się pojednać
Czym więcej nalejemy tym dalej pojedziemy
I za swoje czyny pewnie kiedyś odpowiemy
Pracuje się dla mnie, nie pracuje się ze mną
Ale to nie znaczy, że jest mi wszystko jedno
Nie ma czasu na dyskusje, będą tutaj reperkusje
Ale musisz wiedzieć, Ty wiedz jedno, że
Jeśli będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Czy jest sąd po śmierci, czy dopiero ostateczny?
Jeśli jest, czy zasłużyłem na tak zwany żywot wieczny?
Moja pani dużo pije, moja pani mnie bije
A jak ktoś koło mnie pije, to i w końcu ja wypije
Jeśli będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Czy to o czym opowiadam to jest takie bardzo ważne
Inaczej z wrażenia zupełnie nie zasnę
Bowiem tyle do zrobienia jeszcze tutaj na mnie czeka
Karawana poszła dalej tylko pies z tyłu szczeka
Jeśli będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą
Będziesz tam ja, ja za tobą