Floral Bugs
Lizus
[Zwrotka 1]
Kiedyś serio chciałem wam wejść do tyłka jak owsik
Przyjmowali komplementy i na płycie miałem gości
Imponował mi styl życia i wasze piękne pieniążki
Pasowało wam – czuliście się lepsi, ja czułem się gorszy
“Nieasertywny miły lizus, który chciał być jednym z was”
Słyszałem to wiele razy, ale ani razu w twarz
Szczerze byłem tylko miły, a dla was to wejście w zad
Ale czasy się zmieniły, “Miło poznać, nowy Bugs”
Zerkam wstecz, to była gra wstępna koleś
Kiedyś lizałem wam dupy, a teraz was pierdolę
Nie wypiłbym z wami wódki nawet jakbym miał dyspensę
A to z ust alkoholika oznacza, że chuj wam w serce
Tak więc sayonara, do zobaczenia nigdy
Nawet jakbym był ATZ, to dłużej nie będę miły
I nie rzucę wam już zwrotek, bo mi nie siada rap
Dzisiaj tylko liżę tyłek jak mi siada na twarz
Moja uuu, do której masz tyle wątów
I tak bardzo mnie zmieniła, byłem tak w porządku
Bo będąc między wronami to krakałem tak jak wy
Prędzej niż podetniesz skrzydła zajmij się podcięciem żył

[Refren]
Kiedyś serio byłem taki jak wy
A dziś cię brzydzę tym
A ty mówisz na mnie brzydko do dziś
Bo widzisz siebie w nim
Kiedyś serio byłem taki jak wy
A dziś cię brzydzę tym
A ty mówisz na mnie brzydko do dziś
Bo widzisz siebie w nim
[Zwrotka 2]
[?] publicznie, politycznie jesteś poprawny jak Facebook
Taki ze mnie karierowicz, że prawie spadłem z podestu
I nieraz lizałeś jaja jako kumpel, no homo
Dziś się zasłaniasz za salty ekipą, zasłoną
Zmieniasz się jak oponę, przyjaciel i oponent
Dzisiaj możesz palić gumę jak służysz tylko w sezonie
Będziesz jechał w bagażniku jeśli jesteś w piątym kołem
I pamiętaj o tym dobrze, że króla możesz zbić pionem
Byłem nieszczery? Czasem. Miły? Zawsze
I dla swoich korzyści często przyznawałem rację
Atencji? Często. Pieniędzy? Gęsto
Tylko tu się nie różnimy, więc dużej o mnie nie pierdol
Każdy kto wchodzi w biznes też ma z tyłu głowy parcie
Jak tak bardzo gardzisz hajsem, wydaj płytę na Soundcloudzie
Kiedyś brudziłem se ręce, a dzisiaj tylko umywam
Nie chcę już filmów z afteru, bo każdy mi się urywał

[Refren]
Kiedyś serio byłem taki jak wy
A dziś cię brzydzę tym
A ty mówisz na mnie brzydko do dziś
Bo widzisz siebie w nim
Kiedyś serio byłem taki jak wy
A dziś cię brzydzę tym
A ty mówisz na mnie brzydko do dziś
Bo widzisz siebie w nim