[Tekst piosenki "Chcemy (Def Jam World Tour)"]
[Zwrotka 1: AG]
Yeah, to teraz zobacz (Zobacz)
Plan jest taki: zarabiamy ja i każdy ziomal (Oho)
Słyszałem ich tracki, przy nas to się mogą chować
Nowe, nowe linie, próbuję uchronić głowa
Oh, robię to co chwilę, aż się dziwią, że jest forma
Mamy tu tuszu na tekst, chcę go pod skórą (O-o)
Te czarne plamy na ciele dodadzą urok (O-o)
Co to za ziomy? Jak ziomy odlecą z chmurą (O-o)
Gryzą po piętach, lecz wiem, jak się pozbyć szczurów
Wszyscy szok: jak? (Co?), Skąd on wziął to ciasto? (Nie wiem)
Na koncertach ściga nas, na scenie nie mogę zasnąć (Nie mogę)
Obok wszędzie bit, nawet nocą nie śpi miasto (Nie)
Ciągle nowy tees i jeszcze egzotyczne pachną (Ooo)
Możesz już z bubu-bubu (Taaa)
Nie chcą, żebym wychodził z klubu (Okej)
A ja muszę wrócić na chatę grindować
Muszę, muszę, muszę (Muszę)
Muszę wrócić, bo ona mnie woła
Muszę, muszę, muszę (Muszę)
Najpierw na OLiS, potem na Vogue
Muszę, muszę, muszę
[Refren: AG]
Chcemy najnowszy ciuch, (Żе co?), chcemy najnowszy but (Że co?)
Chcę, by osiedla zamkniętе to był nasz nowy hood (Że co?)
Chcemy, na szyi taki łańcuch byłbyś poczuł chłód (Że co?)
Do Polski wleci biały kruk, nie chce mieć oczu, hu (Ya, ya, ya)
Chcemy najnowszy ciuch, (Że co?), chcemy najnowszy but (Że co?)
Chcę, by osiedla zamknięte to był nasz nowy hood (Że co?)
Chcemy, na szyi taki łańcuch byłbyś poczuł chłód (Że co?)
Do Polski wleci biały kruk, nie chce mieć oczu, hu (Ya, ya, ya)
[Zwrotka 2: Yung Adisz]
Kiedyś chciałem sławy, teraz chce mieć spokój (Chce mieć spokój)
Pamiętam dni, tylko ja, mikrofon i mój pokój (I mój pokój)
Wszędzie paparazzi, flesze, nie chcę stracić wzroku
Przez chwile go straciłem, teraz dobra droga na widoku (Yea)
Przepraszam mamo, (Mamo), przepraszam babciu (Babciu)
Przepraszam bejbi (Bejbi), przepraszam dziadku (Dziaku)
Zajebałem takie dno, Adisz był w ośrodku (Uuu)
Nie chciałem Ciebie zranić, proszę, wybacz kotku (Kotku)
Dostałem drugą szansę, teraz jej nie zjebie
Chodzę na terapię, na meetingi, uwierzyłem w siebie
Nic się nie zmieniło, siedzę w metro, Ty chcesz w Mercedesie
Nie robię to dla kasy, od początku chodzi o ekspresję (Yea)
Moje uczucia są najważniejsze
Narkotyki, słaba kasa, mordo, przecież to nie szczęście
Tyle lat zmarnowałem, kurwa, żyłem w błędzie
Każdy marzy o tym życiu, widzę to wszędzie
[Refren: AG]
Chcemy najnowszy ciuch, (Że co?), chcemy najnowszy but (Że co?)
Chcę, by osiedla zamknięte to był nasz nowy hood (Że co?)
Chcemy, na szyi taki łańcuch byłbyś poczuł chłód (Że co?)
Do Polski wleci biały kruk, nie chce mieć oczu, hu (Ya, ya, ya)
Chcemy najnowszy ciuch, (Że co?), chcemy najnowszy but (Że co?)
Chcę, by osiedla zamknięte to był nasz nowy hood (Że co?)
Chcemy, na szyi taki łańcuch byłbyś poczuł chłód (Że co?)
Do Polski wleci biały kruk, nie chce mieć oczu, hu (Ya, ya, ya)