[Intro: Yung Adisz]
Szmato giń, szmato giń, dzisiaj kończy się twój film
Szmato giń, szmato giń, mam ze sobą cały team
Szmato giń, szmato giń, dzisiaj kończy się twój film
Szmato giń, szmato giń, mam ze sobą cały team
[Zwrotka: Yung Adisz]
WIFI Klan nigdy sam, czasem muli głowę xan
WIFI Klan nigdy sam, często muli głowę xan
Czy to prawda, czy to sen, znowu wdycham brudny tlen
Czy to prawda, czy to sen, jesteś Barbie, a ja Ken
Kasa, kasa, zawsze do mnie wraca
Czasem jednak mnie porzuca jak jebana szmata
Kasa, kasa, mnie po chuju maca
Sprawia, że mnie swędzi nos i daje mi kaca
Nie wiem komu ufać, każdy próbuje oszukać
Typy chcą mnie pobić, a ich laski chcą mnie pukać
Każdy wie, że WIFI Klan zaczął nową falę
Zrobię kolejnego hita, zanim szluga spalę
[Bridge: Yung Adisz]
Nie wiesz co to ból, ej
Ona chce mój chuj, ej
Mówi jestem cool, ej
Ja nie jestem cool, ej
Nie wiesz co to ból, ej
Ona chce mój chuj, ej
Mówi jestem cool, ej
Ja nie jestem cool, ej
[Outro: Yung Adisz]
Ale szybko minął dzień, ale ze mnie brudny leń
Coraz gorzej z dnia na dzień, się ogarnę za tydzień
Ale szybko minął dzień, ale ze mnie brudny leń
Coraz gorzej z dnia na dzień, się ogarnę za tydzień