Yung Adisz
Jeszcze Znajdziemy Boga
[Refren]
Ta scena jest chora, zmieniła mnie w potwora
Nie mogę rzucić haju, mimo że najwyższa pora
Każdy dookoła, wrzuca mnie do wora
Czemu nie rozumieją, że ja potrzebuję Boga?
Potrzebuję czasu, jestem opętany
Walczę z demonami, płaczę z bólu za ścianami
Wszyscy zginą sami, władam płomieniami
Jeszcze nie chcę odejść, albo skończyć za kratami
Jedyna osoba, która mnie rozumie
Kocha mnie, chce pomóc, w zamian pluję jej na buzię
Staram się być lepszy, lecz nie gwarantuję
Nic nie gwarantuję, ale uwierz mi spróbuję
Sięgnę po tą pomoc, jeśli tego potrzebuję
Sięgnę po terapię, jeśli to mnie uratuje
Sięgnę po cokolwiek, tyle rzeczy żałuję
Znajdę równowagę, mimo że tera wiruję (wiruję)

[Bridge]
Spokojna głowa (spokojna głowa)
Jeszcze znajdziemy Boga (jeszcze znajdziemy boga)
Każdy popełnia błędy, uczy się na dołach (dołach)
Koniec pierdolenia, odwróć życie dookoła (dookoła)

[Zwrotka]
To tylko słowa, liczy się co robisz (robisz)
Wiem że masz problemy, teraz co z nimi zrobisz?
Jesteś zagubiony, potykasz się i błądzisz
Ale w głębi duszy, wiesz że możesz się uwolnić
Sam jestem więźniem, jestem uzależniony
Co dzień mam te myśli, nawiedzają mnie potwory (potwory)
To tylko myśli, pewne swe demony
Złamię wszystkie kłody, jestem do tego stworzony (stworzony)
[Bridge]
Spokojna głowa (spokojna głowa)
Jeszcze znajdziemy Boga (jeszcze znajdziemy boga)
Każdy popełnia błędy, uczy się na dołach (dołach)

[Refren]
Ta scena jest chora, zmieniła mnie w potwora
Nie mogę rzucić haju, mimo że najwyższa pora
Każdy dookoła, wrzuca mnie do wora
Czemu nie rozumieją, że ja potrzebuję Boga?
Potrzebuję czasu, jestem opętany
Walczę z demonami, płaczę z bólu za ścianami
Wszyscy zginą sami, władam płomieniami
Jeszcze nie chcę odejść, albo skończyć za kratami
Jedyna osoba, która mnie rozumie
Kocha mnie, chce pomóc, w zamian pluję jej na buzię
Staram się być lepszy, lecz nie gwarantuję
Nic nie gwarantuję, ale uwierz mi spróbuję
Sięgnę po tą pomoc, jeśli tego potrzebuję
Sięgnę po terapię, jeśli to mnie uratuje
Sięgnę po cokolwiek, tyle rzeczy żałuję
Znajdę równowagę, mimo że tera wiruję (wiruję)