[Zwrotka 1]
Bo to gorzko-słodka symfonia zwana życiem
Próbujesz wiązać koniec z końcem, jesteś niewolnikiem pieniędzy, a potem umierasz
Zabiorę cię jedyną drogą, którą kiedykolwiek szedłem
Wiesz, tą, która prowadzi do miejsc
Gdzie spotykają się wszystkie żyły, tak
[Refren]
Bez zmian, mogę się zmienić
Mogę się zmienić, mogę się zmienić
Ale tkwię w swojej formie
Tkwię tu w swojej formie
Ale z dnia na dzień jestem milionem różnych osób
Nie mogę zmienić tej formy
Nie, nie, nie, nie, nie, niе, nie
(Czy kiedykolwiek byłеś na dnie?)
[Zwrotka 2]
Cóż, nigdy się nie modliłem, ale dziś wieczorem padam na kolana
Muszę usłyszeć dźwięki, które rozpoznają mój ból
Pozwalam melodii błyszczeć, niech oczyści mój umysł, teraz czuję się wolny
Ale fale radiowe są puste i nikt już dla mnie nie śpiewa
[Refren]
Bez zmian, mogę się zmienić
Mogę się zmienić, mogę się zmienić
Ale tkwię w swojej formie
Tkwię tu w swojej formie
Ale z dnia na dzień jestem milionem różnych osób
Nie mogę zmienić tej formy
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
Czy kiedykolwiek byłeś na dnie?
Nie mogę teraz tego zmienić, nie mogę
[Zwrotka 3]
Bo to gorzko-słodka symfonia zwana życiem
Próbujesz wiązać koniec z końcem
Próbujesz znaleźć pieniądze, a potem umierasz
Zabiorę cię jedyną drogą, którą kiedykolwiek szedłem
Wiesz, tą, która prowadzi do miejsc
Gdzie spotykają się wszystkie żyły, tak
[Refren]
Wiesz, mogę się zmienić
Mogę się zmienić, mogę się zmienić
Ale tkwię w swojej formie
Tkwię tu w swojej formie
Ale z dnia na dzień jestem milionem różnych osób
Nie mogę zmienić tej formy, nie, nie, nie, nie, nie
Nie mogę zmienić tej formy, nie, nie, nie, nie, nie
Nie mogę zmienić tej formy, nie, nie, nie, nie, nie
Musisz zmienić moją formę, nie, nie, nie, nie, nie
(To tylko seks i przemoc, melodia i cisza)
(To tylko seks i przemoc, melodia i przemoc)
(To tylko seks i przemoc, melodia i cisza)
(Zabiorę cię jedyną drogą, którą kiedykolwiek szedłem)
(To tylko seks i przemoc, melodia i cisza)
(Zabiorę cię jedyną drogą, którą kiedykolwiek szedłem)
(To tylko seks i przemoc, melodia i przemoc)
Szedłem
Kiedykolwiek szedłem
(Nie mogę zmienić tej formy, nie, nie, nie, nie, nie)
(To tylko seks i przemoc, melodia i przemoc)
Kiedykolwiek szedłem
(Nie mogę zmienić tej formy, nie, nie, nie, nie, nie)
Kiedykolwiek szedłem
Kiedykolwiek szedłem
Czy kiedykolwiek byłeś na dnie?
Czy kiedykolwiek byłeś na dnie?
Czy kiedykolwiek byłeś na dnie?