[Intro]
Chyba wrócisz do swojej starej pracy, kolego

[Chorus]
Cel! Nie spudłuję
Żyj dalej w domysłach i gadaj bzdury
Nie, wziąłem zyski, największe
Światła zamieniają się w deszcz
Nadzieja nigdy tego nie rozwiąże

[Wers 1]
Byłem na dole przez jakiś czas sprawiłem że planeta mnie chce
Powinieneś dać odpocząć swojej duszy
Żyć z wątpliwościami? Nie znajdziesz ich we mnie
Odzyskuję kontrolę, żyję teraz, potem zakłócenia mi powiedziały
"Nie możesz się poddać, podwój wysiłki"
Jak mi się to pokaże? Czuję się jak potwór
Chcę to robić codziennie, aż osiągnę sukces
Żyję jak szef
Mówią, że się niе łamią ale wszystkie ich utwory brzmią jak ich postawa
Unosić się, ewoluować, alе nie zrobiłeś tego teraz nie możesz uciec

[Refrain]
Nie robię nic, chyba że to dla pracy
Nie jestem na tym gównie, idę naprzód
Nawet z intencjami zawsze samolubny
Nigdy nie słuchasz bo wiem, że cię boli
[Chorus]
Zachowaj swój pieprzony pogląd w każdej wersji
Co pozostaje do zrobienia, gdy to nie działa?
A my wprowadzamy różnicę na powierzchni
Chyba że twoją ulubioną wersją jest cierpienie
Cel! Nie spudłuję
Żyj dalej w domysłach i gadaj bzdury
Nie, wziąłem zyski, największe
Światła zamieniają się w deszcz
Nadzieja nigdy tego nie rozwiąże

[Bridge: Gina Savage & CORPSE]
To Scarlxrd, duh
Nie mogę spać. Pierdol się
Tak j-a-a-a-k to

[Wers 2]
Nieprzemijający, przez te wszystkie lata wciąż tu jestem
Pieprzone podkręcanie gry
Jeśli się zmienię nie uronią ani jednej łzy
Jeśli wszystko nad czym pracowałem zostałoby wymazane

[Bridge: CORPSE]
Nie uwierzysz w to gówno, które właśnie usłyszałem

[Chorus]
Cel! Nie spudłuję
Żyj dalej w domysłach i gadaj bzdury
Nie, wziąłem zyski, największe
Światła zamieniają się w deszcz
Nadzieja nigdy tego nie rozwiąże