[Zwrotka 1]
Kochanie
Jest w tobie coś tragicznego
Coś tak magicznego
Czy się ze mną zgadzasz?
Kochanie
Jest w tobie coś samotnego
Coś tak czystego
Zbliż się do mnie

[Pre-Chorus]
Żadnych zmęczonych westchnień, żadnego przewracania oczami
Żadnej ironii
Żadnego "Kogo to obchodzi?", żadnego pustego spojrzenia
Żadnego czasu dla mnie

[Refren]
Skarbie, jesteś znajoma jak moje lustro sprzed lat
Idealizm siedzi w więzieniu, rycerstwo padło na swój miecz
Niewinność umarła krzycząc, skarbie, zapytaj mnie, powinienem wiedzieć
Wypełzłem tu z Edenu, tylko po to, by usiąść przed twoimi drzwiami

[Zwrotka 2]
Kochanie
Jest w tym coś nędznego
Coś tak cennego
Od czego zacząć?
Kochanie
Jest w tym coś zepsutego
Ale może mam w tym nadzieję
Och, cóż za grzech
[Pre-Chorus]
Na plażę, piknik zaplanowany
Dla ciebe i mnie
Lina w ręku dla twego innego mężczyzny
Która zwisa z drzewa

[Refren]
Skarbie, jesteś znajoma jak moje lustro sprzed lat
Idealizm siedzi w więzieniu, rycerstwo padło na swój miecz
Niewinność umarła krzycząc, skarbie, zapytaj mnie, powinienem wiedzieć
Wypełzłem tu z Edenu, tylko po to, by usiąść przed twoimi drzwiami

[Przerwa Instrumentalna]

[Refren]
Skarbie, jesteś znajoma jak moje lustro sprzed lat
Idealizm siedzi w więzieniu, rycerstwo padło na swój miecz
Niewinność umarła krzycząc, skarbie, zapytaj mnie, powinienem wiedzieć
Wypełzłem tu z Edenu, tylko po to, by usiąść przed twoimi drzwiami