[Zwrotka 1]
Tylko mały dreszcz, skarbie, by poczuć zawroty
By wykoleić mój umysł
Tylko odrobina ciszy, skarbie, moje żyły są zajęte
Ale moje serce jest w atrofii

[Pre-Chorus]
Jakikolwiek sposób, by odciągnąć uwagę i uspokoić
Dodając cienie do ścian jaskini

[Refren]
Ty i ja, ssąc truciznę, która nigdy nie ukąsiła
Nasze zęby i płuca pokryte są jej brudem
Jakieś powiewy tego, śmierci i wnętrzności, jesteśmy głusi, jesteśmy otępiali
Wolni i młodzi i nie czujemy nic z tego

[Zwrotka 2]
Coś jest nie tak, kochanie, wciąż wyłapuję
Małe słowa, ale sensu brak
Jestem gdzieś poza swoim życiem, kochanie, wciąż próbuję
Ale jakoś niе mogę się dostać do środka

[Pre-Chorus]
Więc jesteśmy niewolnikami jakiеgokolwiek dotyku
Boże, powinniśmy przestać, ale za bardzo to kochamy
[Refren]
Otępieni, ssąc truciznę, która nigdy nie ukąsiła
Nasze zęby i płuca pokryte są jej brudem
Jakieś powiewy tego, śmierci i wnętrzności, jesteśmy głusi, jesteśmy otępiali
Wolni i młodzi i nie czujemy nic z tego

[Bridge]
Kochanie, nie stój tam i nie patrz
Czy nie przyjdziesz mnie od tego uratować?
Kochanie, nie dołączaj
Powinnaś mnie od tego odciągnąć

[Pre-Chorus]
Jakikolwiek sposób, by odciągnąć uwagę i uspokoić
Dodając cienie do ścian jaskini

[Refren]
Ty i ja, ssąc truciznę, która nigdy nie ukąsiła
Nasze zęby i płuca pokryte są jej brudem
Jakieś powiewy tego, śmierci i wnętrzności, jesteśmy głusi, jesteśmy otępiali
Wolni i młodzi i nie czujemy nic z tego
Otępieni, ssąc truciznę, która nigdy nie ukąsiła
Nasze zęby i płuca pokryte są jej brudem
Jakieś powiewy tego, śmierci i wnętrzności, jesteśmy głusi, jesteśmy otępiali
Wolni i młodzi i nie czujemy nic z tego