[Zwrotka 1]
Chcę nowe żółte Ferrari z lat 90-tych na podjeździe
Ale wiem, że by ci się to nie podobało
Chcę tego teraz, chcę tego głośno, chcę tego po swojemu
Ale nie każdy tak wibe'uje

[Refren]
Nie mów mi o zasadach i ich łamaniu
I nie mów mi o błędach
I nie popełniaj tych samych, które popełniłem wcześniej
Nie mów, że kochasz mnie bardziej
Lepiej nie mów tego
Poznałem ją w kościele
Ale mogłaby być Szatanem

[Zwrotka 2]
Dzielą nas dwa oceany
Jesteśmy na ziemi, aby łamać sobie nawzajem serca, na pół
I to jest trudne, z tobą
Gdy jestem zbyt daleko od ciebie
Patrzę w gwiazdy, a ty?

[Refren]
Nie mów mi o zasadach i ich łamaniu
I nie mów mi o błędach
I nie popełniaj tych samych, które popełniłem wcześniej
Nie mów, że kochasz mnie bardziej
Lepiej nie mów tego
Poznałem ją w kościele
Ale mogłaby być Szatanem
[Outro]
Jesteś L.A., a ja Newbury Park
Ale jesteś płomieniem, którego używam, gdy robi się ciemno
Masz wystarczająco dużo bólu dla nas obojga
Mam wszystkie te rzeczy, na których się skupiam
Traktujesz wszystkie zasady, jakbyś była królową
Ale ty i ja jesteśmy rzadkością