Polskie tłumaczenia Genius
Tamara Živković - Poguban let (polskie tłumaczenie)
[Zwrotka 1]
Znam korytarze mojego umysłu
Już raz przez nie przeszłam
Smutny dźwięk, znajduję szczęście w łzach
Tacy ludzie łatwo trafiają do piekła

[Refren]
Jak on się cieszy, gdy zostaje sam
Kto by pomyślał, że taki nóż łatwo wniknie w plecy
W tobie zobaczyłam świat, ale w zestrzelonym locie
Co był najszybszy, otworzył rany ptaka
I zestrzelił go, prosto na dno

[Zwrotka 2]
Morze przywiodło cię do mnie
Obeszło wszystkie ściany, pejzaż naszych snów
Znalazłeś drogę od bólu do domu

[Refren]
Jak on się cieszy, gdy zostaje sam
Kto by pomyślał, że taki nóż łatwo wniknie w plecy
W tobie zobaczyłam świat, ale w zestrzelonym locie
Co był najszybszy, otworzył rany ptaka

[Przejście]
Podaj wodę tutaj do mnie, póki jestem na pustyni
Teraz więdnę, pomóż mi łatwo umrzeć
Póki jeszcze mogę ci się wyspowiadać
[Refren]
Jak on się cieszy, gdy zostaje sam
Kto by pomyślał, że taki nóż łatwo wniknie w plecy
W tobie zobaczyłam świat, ale w zestrzelonym locie
Co był najszybszy, otworzył rany ptaka

[Outro]
Zestrzelił go na dno