Polskie tłumaczenia Genius
Kendrick Lamar - Mother I Sober (Polskie Tłumaczenie)
[Zwrotka 1: Kendrick Lamar]
Jestem wrażliwy, czuję wszystko, czuję wszystkich
Jeden człowiek stojący na dwóch słowach: uzdrów wszystkich
Przemiana, potem odwzajemnienie, karma musi wrócić
Uzdrawiam siebie, sekrety, które skrywam, zakopane w tych słowach
Groźby śmierci, ego musi umrzeć, ale pozwalam mu się oczyścić
Uspokajam, złamane części mnie, wszystko było rozmyte
Matka płakała, dotykali jej, to były więzy rodzinne
Słyszałem wszystko, powinienem był chwycić za broń, ale miałem tylko pięć lat
Wciąż czuję to ciężar na sercu, moja pierwsza trudna decyzja
W cieniach przylegających do mojej duszy jako mojego jedynego krytyka
Gdzie jest moja wiara? Mówiłem ci, żе jestem chrześcijaninеm, ale nie dzisiaj
Przeszedłem przemianę, modląc się do drzew, Bóg przybiera kształt
Matka mojej matki podążała za mną przez lata po swoim życiu
Patrzyła na mnie z tyłu autobusów, budziłem się w nocy
Kocham ją mocno, wymieniłem moje łzy na Range Rovera
Przemiana, nie poczujesz żalu, dopóki nie poczujesz go na trzeźwo

[Refren: Beth Gibbons]
Chciałbym być kimś
Kimkolwiek, byle nie sobą
Ooh, chciałbym być kimś
Kimkolwiek, byle nie sobą

[Zwrotka 2: Kendrick Lamar]
Pamiętam, jak patrzyłem w lustro, wiedząc, że jestem obdarzony
Jedynak, sam przez siedem lat, wszystko na Boże Narodzenie
Więzy rodzinne, oskarżyli mojego kuzyna: „Dotknął cię, Kendrick?”
Nigdy nie kłamałem, ale nikt mi nie uwierzył, gdy powiedziałem „Nie”
Zamrożone chwile, wciąż się ich trzymam, trudno mi zaufać samemu sobie
Zacząłem rymować, mechanizmy radzenia sobie, by podnieść siebie na duchu
Rozmawiałem z moim prawnikiem, powiedział mi, żebym nie był taki surowy dla siebie
Ma aurę, którą chciałbym osiągnąć, jeśli znajdę pomoc
Gratulacje, zostałem sławny, ale wciąż czuję się nieswojo
Obserwując wodę, żyję w naturze, tylko to mnie uspokaja
Duchowy przewodnik szepcze mi do ucha, mówi, że mnie widzi
„Dotknął cię?” Powiedziałem „Nie” ponownie, wciąż mi nie uwierzyli
Brat mojej matki powiedział, że zemścił się za twarz mojej matki
Czarno-niebieska, obraz mojej królowej, którego nie mogę wymazać
Do dziś nie mogę spojrzeć jej w oczy, ból mnie pochłania
Obwiniam siebie, nigdy nie poczujesz winy, dopóki nie poczujesz jej na trzeźwo
[Refren: Beth Gibbons]
Chciałbym być kimś
Kimkolwiek, byle nie sobą
Ooh, chciałbym być kimś
Kimkolwiek, byle nie sobą

[Zwrotka 3: Kendrick Lamar]
Nigdy nie byłem na haju, nigdy pijany, nigdy nie straciłem zmysłów
Potrzebuję kontroli, podali mi dym, ale odmówiłem
Zrobiłem to na trzeźwo, siedząc sam ze sobą, przeszedłem przez wszystkie emocje
Bez uzależnień, z wyjątkiem jednego, pozwól, że cię zbliżę
Odurzony, jest pożądliwość, o której zapomniałem wspomnieć
Niepewności, które projektuję, śpiąc z innymi kobietami
Whitney cierpi, najczystsza dusza, jaką znam, znalazłem ją w kuchni
Pytając Boga: „Gdzie się zgubiłem? I czy mogę to naprawić?”
Złamało mnie to, spojrzała mi w oczy: „Czy to uzależnienie?”
Powiedziałem „Nie”, ale tym razem skłamałem, wiedziałem, że nie mogę tego naprawić
Czysta dusza, nawet w bólu, wiedziała, że się o mnie troszczy
Dała mi numer, powiedziała, że poleca terapię
Zapytałem mamę, czemu mi nie uwierzyła, gdy powiedziałem „Nie”
Nie wiedziałem, że była skrzywdzona w Chicago, współczuję jej
Powiedziała mi, że bała się, że to samo przytrafiło się mnie, dla mojego bezpieczeństwa
Choć nigdy się nie wydarzyło, nie zgodziłaby się
Teraz jestem dotknięty, po dwudziestu latach trauma powróciła
Spotęgowana, gdy piszę tę piosenkę, drżę, bo się boję
Miałem pięć lat, zadawałem sobie pytania, samotny przez wiele lat
Nic złego się nie działo, tylko skutki tego, jak te pytania mnie sprawiały, że się czułem
Wróciłem do domu, siedem lat trasy, goniąc za męskością
Ale Whitney odeszła, gdy usłyszysz tę piosenkę, zrobiła wszystko, co mogła
Wszystkie te kobiety dały mi supermoce, których myślałem, że mi brakuje
Modlę się, by nasze dzieci nie odziedziczyły mnie ani uczuć, które przyciągam
Rozmowa nieprowadząca się w czarnych rodzinach
Zniszczenie nawiedzające pokolenia i ludzkość
Gwałcili nasze matki, potem gwałcili nasze siostry
Potem kazali nam patrzeć, potem kazali nam gwałcić siebie nawzajem
Psychotyczne tortury między naszymi życiami, nigdy się nie wyleczyliśmy
Wciąż żyjemy jako ofiary w oczach opinii publicznej, które składają przysięgę wierności
Co drugi brat został skompromitowany
Znam te sekrety, co drugi raper był molestowany seksualnie
Widzę ich codziennie, zakopujących ból w łańcuchach i tatuażach
Więc słuchaj uważnie, zanim zaczniesz oceniać, jak on się zachowuje
Naucz się, jak sobie radzi, gdy jego wujek musiał odprowadzać go ze szkoły
Jego gniew głęboko rośnie w mizoginii
To jest pourazowa trauma czarnych rodzin i sodomia, która wciąż jest obecna
Więc uwalniam siebie od całej winy, którą myślałem, że popełniłem
Więc uwalniam moją matkę od całego bólu, który nazwała wstydem
Więc uwalniam mojego kuzyna, chaotycznego z powodu bólu mojej matki
Mam nadzieję, że Hykeem jest z ciebie dumny, bo nie umarłeś na próżno
Więc uwalniam moc Whitney, niech uzdrowi nas wszystkich
Więc uwalniam nasze dzieci, niech dobra karma trzyma je przy Bogu
Więc uwalniam serca wypełnione nienawiścią, niech nasze ciała pozostaną święte
Gdy uwalniam wszystkich waszych oprawców, to jest przemiana
[Refren: Beth Gibbons]
Chciałbym być kimś
Kimkolwiek, byle nie sobą
Ooh, chciałbym być kimś
Kimkolwiek, byle nie sobą

[Interludium: Whitney Alford]
Zrobiłeś to, jestem z ciebie dumna
Przerwałeś klątwę pokoleniową
Powiedz „Dziękuję, tato”
Dziękuję, tato, dziękuję, mamo, dziękuję, bracie
Mr. Morale

[Outro: Sam Dew]
Zanim zasnę głębokim snem, kochaj mnie takim, jakim jestem
Odsłoniłem swoją duszę i teraz jesteśmy wolni