Oni mówią mi że zaraz umre
Chcę przeżyć coś ciekawego życie jest okrutne (Ej)
Na koncercie będę darł morde
Aż ogłuchniesz, powiedz mi czemu nie widze siebie w lustrze
Oni mówią mi że zaraz umre
Chcecie żyć coś ciekawego życie jest okrutne (Ej)
Na koncercie będę darł morde
Aż ogłuchniesz, powiedz mi czemu nie widze siebie w lustrze

Pustka w sercu pustka w głowie
Robie co jest zakazane, jestem Dawid ja moge
Nie chce znowu dupy która mnie zrani, wole siedzieć sam
Bo miłość jest do bani uuu
Na nogach ciągle brudne Nike'i
Te ściany i ja chory na głowie jestem, wyjmuje w lato sanki
Pojedźmy do Miami
Jeśli gadasz że mnie kochasz to pojedź ze mną do Miami
Pojedź ze mną do Miami
Pojedźmy tam sankami (Ej)
Jeśli gadasz że mnie kochasz to pojedź ze mną do Miami
Coś mówi szczęście, brakuje mi wędki
Co ty robisz debilu przecież miałeś być wielki
Miałeś liczyć gruby hajs, miałeś mieć w klipie modelki
Chciałeś pracować bez żadnych konsekwencji

Oni mówią mi że zaraz umre
Chce przeżyć coś ciekawego życie jest okrutne (Ej)
Na koncercie będę darł morde
Aż ogłuchniesz, powiedz mi czemu nie widze siebie w lustrze
Oni mówią mi że zaraz umre
Chce przeżyć coś ciekawego życie jest okrutne (Ej)
Na koncercie będę darł morde
Aż ogłuchniesz, powiedz mi czemu nie widze siebie w lustrze