[Zwrotka]
Kuban to nowe combo NASa, Kendricka i Drake'a
Najwyższa pora, w końcu wracam i witam osiedla
Już czułem się jak małolata, co wzdycha do zdjęcia
Wszystkim fanom stawiam macha, jak płyta jest kiepska
U niejednego już słuchacza mój cytat na żebrach
Połowę życia w kółko trasa, publika, imprezka
Za czyjąś laskę znów wataha mnie ściga, nie pękam
Nie dla mnie z wybiegu żyrafa, co czyta Pudelka
Wiem, że moja szczera japa komika cię wnerwia
Jakoś to ciągnę, jak jest kasa, to znika depresja
Uspokoiłem się, od lata nie kicham po kreskach
Za lepsze jutro flacha rozbita o deptak
Kolejny na osiedlu lata jak Ikar i nie dba
Już o lepsze jutro i po pasach psychika mu jebła
Mu za kolejnego dillpaka nie styka na penthouse
Ale korporacyjna wypłata odpycha od dziecka