Guzior
OD PONIEDZIAŁKU DO NIEDZIELI SKIT
[Zwrotka]
Pracuję od poniedziałku do niedzieli
Całe szczęście hajs się mnoży nie dzieli
Jak już se lecisz wysoko, to wszyscy mówią ci że zawsze wiedzieli
Jesteśmy tacy weseli, choć jedziemy pasem zieleni
I bezpowrotnie dzień tracę bezcenny
Wolę nie myśleć, wolę gdy mam pracę bez przerwy
Pracuję od poniedziałku do niedzieli
Całe szczęście hajs się mnoży nie dzieli
Jak już se lecisz wysoko, to wszyscy mówią ci że zawsze wiеdzieli
Jesteśmy tacy wеseli, choć jedziemy pasem zieleni
I bezpowrotnie dzień tracę bezcenny
Wolę nie myśleć, wolę gdy mam pracę bez przerwy
Pracuję od poniedziałku do niedzieli
Całe szczęście hajs się mnoży nie dzieli
Jak już se lecisz wysoko, to wszyscy mówią ci że zawsze wiedzieli
Jesteśmy tacy weseli, choć jedziemy pasem zieleni
I bezpowrotnie dzień tracę bezcenny
Wolę nie myśleć, wolę gdy mam pracę bez przerwy
Pracuję od poniedziałku do niedzieli
Całe szczęście hajs się mnoży nie dzieli
Jak już se lecisz wysoko, to wszyscy mówią ci że zawsze wiedzieli
Jesteśmy tacy weseli, choć jedziemy pasem zieleni
I bezpowrotnie dzień tracę bezcenny
Wolę nie myśleć, wolę gdy mam pracę bez przerwy