[Zwrotka 1]
Jebać to, dawaj menu
Lubie rozjebać te hajsy łatwo
Nawet jak nie ma co pić
Jak idę na miasto
Ja mu pomogę, to ziomek też pomoże mi
W sumie to jasne
I tak powoli do przodu uciekają dni (uciekają dni!)
Przepaliłem sobie dynie
Młody w nowej galaktyce
Tylko zobacz jak tu płynę
Zapamiętaj moje imię
Pierdolone 85 lvl'i wyżej
Czemu osiem, pięć? Bo taką mam ochotę, typie
Yeah, bo taką mam ochotę typie
Yeah, na twym koncercie jak na stypie
Grałem dla 5 osób
Grałem dla dwóch tysięcy
I za każde doświadczenie serio jestem wdzięczny
[Refren]
Nienawidzę
Szarego życia na płycie
Szarej płycie, dlatego dalej tu idę
Ona mnie widzi na chwilę, tylko na chwilę
Czekam na uśmiech
Mama, czekam na uśmiech
Nienawidzę
Szarego życia na płycie
Szarej płycie, dlatego dalej tu idę
Ona mnie widzi na chwilę, tylko na chwilę
Czekam na uśmiech
Mama, czekam na uśmiech
[Zwrotka 2]
Mega fajnie, dochodzi mi nowy sampel
Nie chodzi o vinyl, kurier dowiózł nową pakę
Nie dotykaj, tego nie dotykaj
Od ziomali ze Szczecina skandalouz ekipa
Zmieniam bo siedzi, patrzą na mnie dziwnie
Dziwnie, dziwnie. Niedługo zaskoczę ich singlem
Coś tam wiedzą, ale taka wiedza to jest nic
Tel3f0ny mi na dysku leżą, co za hit
Doręczono SMS'a
Zadzwoń ASAP, pilna sprawa czeka
Spoko, poczeka. Roboty z deka, mam
Robie hity tu na pierdolone kilka dekad
[Refren]
Nienawidzę
Szarego życia na płycie
Szarej płycie, dlatego dalej tu idę
Ona mnie widzi na chwilę, tylko na chwilę
Czekam na uśmiech
Mama, czekam na uśmiech
Nienawidzę
Szarego życia na płycie
Szarej płycie, dlatego dalej tu idę
Ona mnie widzi na chwilę, tylko na chwilę
Czekam na uśmiech
Mama, czekam na uśmiech
[Tekst i adnotacje na Rap genius polska]