Opał
LOT
[Zwrotka 1: Opał]
Zamiast mówić jak się czujesz, wyślij o tym numer
Zebrałem już dyskografię uczuć w sumę
W odczuwanym powietrzu wyczułem wczorajszą furię
Wieziemy ze sobą duszę starych miejsc w nowej furze
Jak zostawione w głosówce miejsce na ciszę i smutek
Jakbyś wiedziała, że muszę uciec stąd na chwilę dłużej
Także została nam chwila, nim ją przełożę na później
Żeby jeszcze chwilę się zatracić, zanim znów się zgubię w tym
Lewituję, nie wiem który wybrać tunel, uderz tylko kilka dźwięków
I niech wyznaczą kierunek, jeszcze tylko kilka sekund dłużej
Możemy tu zostać, a wystarczy by się zgubić, znaleźć
I jeszczе raz poznać, ustawić wiarę jako alarmowy kontakt
I dzwonić parę razy na dzień, zostawiając sygnał
Ten drogi szmat, to teraz już droga wolna
Do tеgo żeby się wzbić na

[Refren: Opał]
Lekko za wysoki lot, za wysoki lot
Patrz na mnie, nie w dół
Dobrze widać stąd, dobrze widać blok, w którym taki sam chłód
Nie wypuszczał z rąk i nie dotrzymał słów
Zanim do końca zamarznę, dotkniemy chmur
Za daleko w głąb, zagnaliśmy zło, by odpuścić znów

[Zwrotka 2: Gibbs]
Parę metrów nad ziemią (Hmm)
W końcu nie obchodzi mnie, co o mnie powiedzą
Zimno nam często (Hmm)
Mimo że do słońca coraz bliżej dosięgnąć, Hej
Starczy mały gest, otulę cię swoją wiarą
Też nie wiedziałem, że przyniesie nam przygodę taką
Nowy duży Benz, patroluje ze mną miasto
I to nie bragga, tylko dowód że mi się udało
Wbiec parę schodów, trochę wyżej głowę mam
Z powodu poziomu, a nie pychy, sorry, to nie ja
Ciszy brak, atmosferę wyczaruje track
Latam w akompaniamencie bass'u, pośród innych aut
Lekko za wysoki lot, choć gołębie serce
Zaprowadził głos, na kompletnie inny level
Może opowiesz coś, czego jeszcze nie wiem?
Czarno białe tło, stamtąd wyruszyłem odkąd lecę
[Refren: Opał]
Lekko za wysoki lot, za wysoki lot
Patrz na mnie, nie w dół
Dobrze widać stąd, dobrze widać blok, w którym taki sam chłód
Nie wypuszczał z rąk i nie dotrzymał słów
Zanim do końca zamarznę, dotkniemy chmur
Za daleko w głąb, zagnaliśmy zło, by odpuścić znów

[Outro: Opał]
Lekko za wysoki lot, za wysoki lot
Patrz na mnie nie w dół
Dobrze widać stąd, dobrze widać blok
W którym taki sam chłód