[Intro]
Ratatatara-turapapapa-tata
[Zwrotka 1]
Podjeżdżam M3 na jedno z tych osiedli
Gdzie diabeł nie śpi i brakuje perspektyw
Gdzie ludzie biedni marzą, by sen się spełnił
Żule kupują setki, kokos z ręki do ręki
Dzieciaki kopią w piłkę, chcą być Lewandowskim
Karki idą na siłkę, żeby łapy rosły
Musisz być wilkiem, więc nigdy nie ufaj owcy
Możesz zmówić modlitwę, ale Bóg jest raczej osły, ej
Kocham rock ’n’ rolla, trap i seks
Lubię, kiedy ona obok jest
Palę lola, gram na PS5
Wyjebane mam na wczoraj, jak na alert RCB
[Refren]
To, co wczoraj, to nie dziś, jutro za sto lat
Nie przejmuj się tym, co już Ci odebrał czas
Nie chcę zbyt spokojnie żyć i nie chcę być już sam
Teraz wiem, że to niе byłaś Ty i to nie byłem ja
To, co wczoraj, to nie dziś, jutro za sto lat
Niе przejmuj się tym, co już Ci odebrał czas
Nie chcę zbyt spokojnie żyć i nie chcę być już sam
Teraz wiem, że to nie byłaś Ty i to nie byłem ja
[Zwrotka 2]
Piękne są tylko chwile i te krótkie momenty
W których czuję, że żyję albo znów popełniam błędy
Rzuca mi się na szyję, choć wie, że nie jestem święty
Dzwoni do mnie jubiler, wkładam diamenty na zęby
I uśmiecham szeroko, wiem, że czasu nie kupię
Ale gdy jesteś obok, to mam to głęboko, wiesz gdzie
Nie jestem już osobą, którą byłem kiedyś, bo
Czas mnie zmienił tak jak Ciebie, no i zarobiłem sos
VVS, Rolex, BMW
Trzysta gram wisi mi na karku
Przechodziłem przez piekło i ogień został ze mną
Igor nigdy nie klęknął, białe złoto, nie srebro
[Refren]
To, co wczoraj, to nie dziś, jutro za sto lat
Nie przejmuj się tym, co już Ci odebrał czas
Nie chcę zbyt spokojnie żyć i nie chcę być już sam
Teraz wiem, że to nie byłaś Ty i to nie byłem ja
[Outro]
Ratatatara-turapapapa-tata